Kapitan poprowadził do zwycięstwa... Wygrana z Orlętami 5 do 3
Piłka nożna to jednak piękny sport, nieprzewidywalny, nieszablonowy po prostu piękny... W rundzie rewanżowej zagraliśmy najsłabszy mecz, a mimo to wygraliśmy 5 do 3 i trzeba przyznać że był to najniższy wymiar kary dla słabo dziś usposobionej drużyny gości. Czego zabrakło ? Dramatyczna postawa naszej drużyny przy wyniku 3 do 0, brak utrzymania się przy piłce, zero zmiany ciężaru gry przez nasz najlepszy w lidze, moim zdaniem oczywiście środek pola, chaos na boisku... Panowie wygraliśmy, ale my z takim przeciwnikiem musimy wygrywać dużo ,i po mądrej grze, a tego zdecydowanie mi zabrakło... W tym meczu muszę szczególnie wyróżnić Kapitana Ozima, strzelca 3 bramek, oraz Snajpera, którego gra w tym sezonie szczególnie mi się podoba, reszta z Was zagrała fajnie. ale stać Was na więcej...Serdecznie gratuluję wygranej !!!